list otwarty
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 2156, 2157, 2158 Następny

Gość

ktoś tu widać prowokuje, wszystko będzie po staremu, niepotrzebne gadanie

Gość

W Warszawie 17.06.2014r odbyło się zebranie Zarządu Zwiazku, które
1. powołało na funkcję p.o. przewodniczącego Komisji Sędziowskiej WKF Slawomira Jordana,
2. przyjęło do Związku 8 nowych klubow,
3. powołało trenera kadry WKF Marka Ołowskiego i trenera kadry Shotokan Macieja Gawłowskiego,
4. powolało Komisję Sportu Akademickiego w składzie: przewodniczący Mariusz Siebert, z-ca przewodn Robert Wajgelt, członkowie Paweł Piepiora, Zbigniew Karski i Jacek Czerniec,
5. przyjęło uchwałę, zobowiązującą członków Związku do udziału w zawodach sportowych organizowanych w ramach Związku i jednocześnie zabraniającą posiadaczom licencji zawodniczych i klubowych brania udziału w zawodach organizowanych poza Związkiem. Na każdy udział w zawodach poza strukturami Związku i organizacji w których Związek jest czlonkiem, należy posiadać zgodę Zarządu Związku.

Gość

A jednak nie prowokuje, część po staremu, część nie.

Gość

A co z trenerem kata?

gość · Gość

Od kata będzie Ołowski Embarassed

Gość

to chyba żart!

Gość

czemu zart? co sie nie podoba?

Gość

Ojejku kilka osób straciło stołki ... normalne przecie - dajcie się wykazać innym Very Happy

Nic nie trwa wiecznie a wiadomo im dłużej tym patologiczniej.

Gość

Pogawędka na fejsie:

Marcin Fidelus

Wczoraj w pobliżu: Stargard Szczecinski

W Warszawie 17.06.2014r odbyło się zebranie Zarządu Zwiazku, które
1. powołało na funkcję p.o. przewodniczącego Komisji Sędziowskiej WKF Slawomira Jordana,
2. przyjęło do Związku 8 nowych klubow,
3. powołało trenera kadry WKF Marka Ołowskiego i trenera kadry Shotokan Macieja Gawłowskiego,
4. powolało Komisję Sportu Akademickiego w składzie: przewodniczący Mariusz Siebert, z-ca przewodn Robert Wajgelt, członkowie Paweł Piepiora, Zbigniew Karski i Jacek Czerniec,
5. przyjęło uchwałę, zobowiązującą członków Związku do udziału w zawodach sportowych organizowanych w ramach Związku i jednocześnie zabraniającą posiadaczom licencji zawodniczych i klubowych brania udziału w zawodach organizowanych poza Związkiem. Na każdy udział w zawodach poza strukturami Związku i organizacji w których Związek jest czlonkiem, należy posiadać zgodę Zarządu Związku

Janusz Harast Myślałem ,że nic nie napiszę jednak musiałem :::nie byłbym sobą :Szanowni czytelnicy 95 % środowiska chciało zmian ,dzisiaj 50-60 % udaje ,że jest dobrze czyli jak przysłowiowe chorągiewki gdzie wiatr zawieje to pójdą .Trenerzy kadry wystąpili przeciwko swojemu środowisku , głosowali przeciwko WKF i to jest paradoks naszego systemu.
Kierują nami osoby które myślą tylko i wyłącznie o swoich interesach broniąc zaciekle swoich "stołków" .Świadomie deprecjonując wyniki i osiągnięcia wielu utalentowanych , polskich zawodników. Rządy autokraty , który jeszcze 5 lat temu nie wiedział co to system WKF, "ściągał" metody treningowe od innych trenerów , doprowadziły do tego jak jesteśmy postrzegani na świecie. Klepcie ich dalej po plecach i udawajcie ,że jest dobrze . Na imprezy główne i tak po cichu pojadą zawodnicy z wybranych klubów trenerów kadry i członków zarządu. A pozostali z klubów "nielubianych" przez "włodarzy" nie będą mieli możliwości uczestnictwa w głównych imprezach pomimo bardzo dobrych wyników na najważniejszych zawodach w Polsce i samofinansowania imprez głównych. Zawodnicy z miejsc 5-7 z MP są teraz promowani. Trzeba pokazać im gdzie ich miejsce w szeregu. Ale to może zrobić ktoś kto ma przysłowiowe "jaja" .........
Myślę ,że powinniśmy zostawić ich samych -sobie .Podkopują dołki pod wieloma w końcu zaczną pod sobą .
Inne związki są obecnie najbardziej sprawiedliwe i coraz więcej trenerów powinno dojrzeć do zmian .

14 godzin temu · Edytowany · Lubię to! · 3

Robert Rugier pewnie powstanie nowa komórka w PZK do walki z niewiernymi hahahah

14 godzin temu · Lubię to! · 1
..
Janusz Harast niestety tchórze nie napiszą nic bo się boją swojego własnego cienia ,jedyne co potrafią obrabiać tyłki innym -po cichu

13 godzin temu · Lubię to! · 1
..

Gość

JH skończ już waść Exclamation

Gość

a mnie nie zdziwi jak za chwile kolejny raz beda zawieszenia zawodników i klubów za starty poza PZK .
Kolejny raz będą wymuszenia jedynej słusznej wizji poddaństwa PZK , choć to nie słuzy w obecnej sytuacji - ta trwa 2 dziesięciolecie , żadnemu z zawodników i klubów . no chyba że są ,, swoi "

Gość

czyli znowu szykują się zawieszenia

Gość

Shihan z Harasuto napisał na swojej stronie:

Niestety widać ,że z roku na rok coraz mniej osób startuje w zawodach w kategorii seniorów.

Dla mnie to niestety kolejne pospolite ruszenie.

Widać brak centralnego szkolenia oraz pomysłu na rozwój.Trenerzy i zawodnicy z wielu klubów

nie uczestniczą w żadnych szkoleniach z lepszymi od siebie trenerami którzy potrafią przekazać

najnowsze trendy światowego karate.

Seniorzy od kilku lat nie otrzymują stypendium z ministerstwa , większość z nich wchodząc w

najlepszy wiek paradoksalnie kończy swoją karierę. Odchodząc ze sportu zakładając rodziny lub

szukając po prostu pracy .Wąska grupka ludzi nie pomaga wręcz torpeduje wszelkie działania .

Na zawody rangi mistrzowskiej wyjeżdżają w wielu przypadkach zawodnicy którzy nie zdobywają

medali w MP. Potem przegrywając wielokrotnie do zera już w pierwszych lub drugich rundach.

Na siłę promowani są też tacy którzy nie rokują żadnych nadziei w przyszłości.

Brak jest jakiejkolwiek informacji kto i kiedy wyjeżdża za pieniądze związkowe na ME, MŚ lub K-1 .

Blokuje się świadomie rozwój wielu młodych zawodników.Decyzje o wyjazdach podejmowane są

"pod stołem" .

Propozycje wyjazdów za środki własne na imprezy główne są torpedowane .

Nie ma osoby odpowiedzialnej za wcześniejsze ustalenie i podanie możliwości wyjazdu.

Od kilku lat dwóm czy trzem osobom wydaje się ,że zjedli wszystkie rozumy całego świata.

Wyniki naszych zawodników i zawodniczek podczas imprez głównych pokazują gdzie jest nasze

miejsce w szeregu WKF.

Niestety niektórzy zawodnicy nie dostają równych szans udziału w imprezach głównych .

Poziom polskiego karate WKF wyraźnie przeżywa głęboki kryzys ale osoby odpowiedzialne za ten

stan tego nie widzą.

Została grupa zawodników i zawodniczek szkolonych centralnie w latach 2005-2010

(roczniki 1989-91) która wiedze prym na arenach krajowych niestety nie mając szans

na przebicie się na arenach mistrzostw świata czy europy.Potrzebne jest nowe świeże

spojrzenie na problem, zmiany w systemie szkolenia oraz powoływania na imprezy.

Trenerzy muszą być ponad podziałami dbając o interesy ogółu nie swoich własnych zawodników .

W mistrzostwach krajowych startują zawodnicy którzy kilka lat temu zdobywali medale i teraz

startując z biegu nie ustępują młodym wielokrotnie mając więcej serca i chęci.

W poszczególnych kategoriach startuje po 3-5 zawodników, drużyn jest jak na lekarstwo.

Mam nadzieję ,że wielu "leśnych dziadków"przejrzy w końcu na oczy i dojrzy ogromny problem.

Szczęśliwi jesteśmy i szumnie obnosimy się wynikami z ESKA i WSKA z których to organizacji

odeszła już dawno czołówka światowa.

Słowacy i Węgrzy przeskoczyli nas na każdych imprezach WKF zdobywając po 5-7 medali .

My obecnie jesteśmy w ogonie na szarym końcu.

Zamiast najlepsi startować w K 1 premier muszą jechać na MP bo nikt nie potrafił ułożyć

kalendarza imprez tak aby te imprezy się nie pokrywały .

Może to i lepiej bo wyjazd odbyłby się po cichu za plecami zainteresowanych.

"Jaki pan taki kram"-można by tak powiedzieć w tym miejscu.

Z Polski na imprezy zagraniczne wyjeżdżają kluby które można policzyć na palcach jednej dłoni.

Sędziowie wielokrotnie oceniają np. kata innych styli nie znając podstaw stylów Shito i Goju o

znajomości danego kata już nie wspomnę.

Czy jest szansa na normalność i zmiany na lepsze??Musimy sobie sami na to odpowiedzieć.

Trzeba samemu startować gdzie to jest możliwe nie oglądając się do tyłu i czekając na cud.

Oss.

No w Harasuto to na pewno było pospolite ruszenie. Jak zwykle zbieranina wychowanków różnych klubów. Bo szef wyszkolenia 2005-2010 nie dochował się swoich. Mimo wykorzystywania najnowszych trendów i trenerów, którzy potrafią je przekazać nie udało się zdominować MP gdzie w kategorii jest 3-5 zawodników. Chyba czas się pogodzić z tym, że rozżalony trener sam już jest leśnym dziadkiem i jakby nie dobra robota Budynia i Walusia to od lat nie miałby z kim jeździć na zawody bo wychowankowie Marczakowskiego poodchodzili. OSS.

No to już wiemy gdzie jest super poziom i gdzie można uzyskać najwyższe Dany Laughing

Gość

Montenegro: AMŚ Karate

trener A. Zarzycki

5 zawodników i sześć przegranych walk Shocked

kata ind. Chmielewska przegrana ze słowaczką 1:4 i repasaż 2 :3 z meksykanką

- 68 kg Gradowska 0:2 ze słowenką
+68 kg Prządka 0:5 z angielką
- 60 kg Drążewski 1:7 z Macedończykiem
+84 kg Bąbos 0:5 z serbem

bez komentarza

Gość

Jedz Ty i wygraj wiecej
Pozdrawiamy
Michal Bąbos i Maciej Drążewski